*trzask na parterze*
Len: *wygląda z pokoju, podejrzliwy look* Ktoś mi chce
zeżreć ciastka? >.> *idzie schodami na dół*
Enma: *wychodzi z pokoju na korytarz i idzie w stronę
schodów*
Len: *wchodzi do kuchni* ??? >.>
Kuchnia: *kilka garnków leży na ziemi, na lodówce kartka, po
za tym normalka*
Len: *zrywa kartkę z lodówki* Nie przypominam sobie, żebyśmy
tu wieszali tę kartkę… Eeee a co mnie to
obchodzi >.> *wyrzuca ją za siebie i otwiera lodówkę* No, ciastka na
miejscu ^w^ To nie zaszkodzi trochę zjeść…