Winged Trinity Talk Show Walentynki cz.1 Walentynki cz.2

sobota, 14 września 2013

Totalna faza Natariko, Shiorizu i Kiui

UWAGA. To, co jest napisane poniżej, może doprowadzić do nagłych ataków głupawki.
Czytasz na własną odpowiedzialność. 

Urywki z rozmów na Skypie. :)

 Natariko: ZGUBIŁAŚ SIĘ W NECIE CZY CO???
 Shiorizu: NIE KRZYCZ PO MNIE BO CI PRZY*EBIE ZNAKIEM DROGOWYM >__<
 Kiui: Shizu-chan nie denerwuj sie
 Shiorizu: Zamknij sie >.<

*po chwili*
 Shiorizu: NIEEEEEEEEE
 Shiorizu: YT mi nie działa o.o
 Kiui: hehe
 Shiorizu: *dead*
 Kiui: A ja sobie będę Vocaloidów słuchać, a ty nie!
 Shiorizu: *zawał*
 Natariko: VOOOOOOOOOOI!
 Natariko: JA CI DAM TU ZARAZ ZNAK DROGOWY!!! ZBESZCZESZCZĘ TWOJE ZWŁOKI!!!
 Shiorizu: W jaki sposób? o.o
 Natariko: Bo jesteś dead, co nie? xd
 Kiui: To jest nieumarły.
 Shiorizu: 0________0
 Kiui: Tego nie idzie zbeszcześcić bardziej
 Shiorizu: EJ >.<
 Shiorizu: *wstaje zmartwych, bierze piłę mechaniczną i look na Natariko* AYAAAAA! =w=
 Natariko: VOOOOOOOOOI! *ucieka*
 Rudi: Weź zostaw te piłę w spokoju!
 Shiorizu: *bzzzzzzz i za nią* :3
 Natariko: ŁAAAAAAAAA
 Natariko: VOOOOOOOOOOOI
 Shiorizu: NIE! >.<
 Shiorizu: Ała moje uszy o.o
 Natariko: HAHAHA *spieprza gdzie popadnie jakby ją Slendi gonił*
 Shiorizu: *goni Slendera i Natariko z piłą* :33333
 Kiui: YAY~ SLENDER!!!
 Shiorizu: Kiui dołączysz się do pogoni? xd
 Kiui: Ja sobie postoję z boku i popaczę
 Shiorizu: Zresztą, to jest chore xD *piła się zepsuła* o.O
 Natariko: Jeeeeee! *cieszy się*
 Shiorizu: *bierze piłę i chce jej użyć jako młotka na Natariko* zawsze można w ten sposób ^w^
 Natariko: WEEEEEEEEEEEE
 Natariko: CHODŹ SZYBKO SLENDI ^w^
 Slendi: WAAAAAAAA
 Shiorizu: *oddaje zmasakrowaną piłę Rudiemu* dzięki za zabawkę ^w^
 Rudi: Jasne...

 Shiorizu: Śliwka! :D
 Natariko: Śliwkę to ty będziesz miała pod okiem.
 Shiorizu: *odbija jej, myśli czym walnąć Natariko* :3
 Natariko: SLENDI! Chodź no tu do mnie kochanie, zaraz jej pokażemy.
 Shiorizu: *bierze Slendiego i zamierza nim walnąć Natariko* :3
 Natariko: NIE WAŻ SIĘ!!!
 Shiorizu: *jeb* :3
 Natariko: Icia i Natariko kontra Slender. Albo raczej Natariko i Slender kontra Icia. *uśmiech*
 Shiorizu: ICIA?!
 Natariko: No czy jak ci tam było
 Shiorizu: *jeb znakiem w łeb*
 Natariko: AUA! VOOOOOOOOOI
 Shiorizu: O.O ARMAGEDON
 Natariko: Zaraz wracam

*po kilku minutach*

 Natariko: VOOOOOOOOOOI
 Shiorizu: Ale tu cicho przyjemnie było bez ciebie, zgadnij czemu.
*mina Seby z kuro*

 Shiorizu: Rudi pożycz zabaweczkę :D
 Natariko: NIE
 Shiorizu: Nie ciebie pytam >.<
 Natariko: i tak NIE.
 Rudi: Nie dzięki idę kosić trawnik, a moje cacuszko odsypia w szpitalu to coś z nią zrobiła!
 Shiorizu: Ale ja nie chciałam T_T
 Shiorizu: *bierze pędzelek* huehuehuehue ^w^
 Shiorizu: *maluje wąsy Natariko* =w=
 Natariko: GRRRRR PRZESTAŃ!!!!
 Natariko: *bierze wiadro* heuheuehue -w-
 Natariko: odegram się! *wylewa całą czerwoną farbę na Shiorizu i zaczyna ją gonić* HUEHUEHUE *złowieszczy śmiech*
 Shiorizu: *le czerwona* ehehehe czemu czerwony T_T *bierze różową farbę i leje na Natariko* :3 do twarzy ci w justinowatym
 Natariko: EJ NO! TYLKO NIE RÓŻOWY! >_<
 Shiorizu: =w=
 Natariko: IDĘ CI WPIERDOLIĆ!!
 Shiorizu: nie uda ci się ^w^ *chowa coś za plecami*
 Natariko: CO TY TAM CHOWASZ???
 Shiorizu: *wyciąga pokeballa* chce złapać różowego pokemona! :333 *rzuca pokiem w Natariko*
 Natariko: ŁAAAAAAAA

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Prosimy o podpisywanie się, nawet jeśli komentujesz "anonimem".